Witaj Rabbi i wesołych świąt,
Jeśli zostanie wylosowany spór między dwojgiem rodziców dotyczący obrzezania dziecka. Czy prawnie i/lub moralnie strona, która chce obrzezania, powinna mieć możliwość jego wykonania? A może należy zawiesić sytuację i pozwolić dziecku wybrać, kiedy dorośnie?
Pozdrowienia,
To zależy od tego, jakie umowy były między parą od początku (kiedy się pobrali). Jeśli nie ma wyraźnej zgody i nie da się jej wydedukować z więzienia (np. panujący w ich otoczeniu zwyczaj) itp., to wydaje mi się, że moralnie należy pozwolić dziecku wybrać, kiedy dorośnie.
Morał z zasady religijnej nie?
A jeśli dojdzie do starcia między religijnością a moralnością, czy będziecie kierować się względami terytorialnymi i wolicie moralność? (Właściwie, dlaczego nie używać ich ogólnie w stosunku do dziecka? Na przykład w miejscach, w których prawo lub społeczeństwo nie akceptuje słowa)
Religijne z pewnością nie. I że sprzeciw matki wywłaszczy obowiązek ojca?
Nie rozumiałem pytania o terytorium. Jakie jest połączenie?
zostaw komentarz
Zaloguj się lub Zarejestruj przesłać odpowiedź